Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi 2befree z miasteczka Police, Przęsocin. Mam przejechane 4640.90 kilometrów w tym 1963.78 w lesie i błocie ;P. Jeżdżę z prędkością średnią 21.27 km/h i właśnie się chwalę.
Więcej o mnie i moje endomondo.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy 2befree.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2011

Dystans całkowity:705.68 km (w terenie 253.32 km; 35.90%)
Czas w ruchu:32:17
Średnia prędkość:21.86 km/h
Maksymalna prędkość:60.78 km/h
Suma kalorii:3066 kcal
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:64.15 km i 2h 56m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
46.13 km 20.00 km teren
01:57 h 23.66 km/h:
Maks. pr.:48.86 km/h
Temperatura:7.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Kto wyłączył ogrzewanie?

Sobota, 30 kwietnia 2011 · dodano: 30.04.2011 | Komentarze 0

W cholerę zimno, tylko tyle można napisać o dzisiejszej wyprawie.
Po całym dniu w zamkniętych pomieszczeniach, dałem się nabrać na słoneczną pogodę i wyruszyłem ubrany w spodenki i koszulkę ( na szczęście z długim rękawem )

Podczas jazdy w kierunku granicy termometr pokazywał 9 stopni, w drodze do domu już 8. Przez moment marzyłem nawet o ocieplaczach na buty ;)


Trasa: głębokie, Tanowo, okolice granicy za Tanowem i powrót tą samą drogą.


Dane wyjazdu:
36.22 km 36.00 km teren
01:35 h 22.88 km/h:
Maks. pr.:50.23 km/h
Temperatura:12.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

5 x góra ;)

Czwartek, 28 kwietnia 2011 · dodano: 28.04.2011 | Komentarze 0

Dzisiaj ćwiczyłem podjazdy. Z założenia miało być 10 minut pod górę i 10 minut w dół x 5, ale okazało się że moja zaplanowana trasa jest za krótka ( cała trwała około 14-15 minut. Na szczęście!!! Dłuższej bym nie pokonał pięć razy. Teraz czuję mięśnie, o istnieniu których nie miałem nawet pojęcia ;D

Trasa: Podburzańską w dół do czerwonego szlaku, czerwonym w kierunku głębokiego, do skrzyżowania z niebieskim gdzie skręcam w prawo i ostro pod górę, w kierunku podburzańskiej.

Profil topograficzny trasy ;)

W sumie wyszło 13410m pod górę.


Dane wyjazdu:
35.00 km 30.00 km teren
01:34 h 22.34 km/h:
Maks. pr.:49.31 km/h
Temperatura:14.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Dom- Tanowo-Dom

Środa, 27 kwietnia 2011 · dodano: 27.04.2011 | Komentarze 3

Dzisiaj mimo braku dobrego nastawienia, jechało mi się zdecydowanie przyjemniej niż wczoraj. Jutro czeka mnie 50 minut podjazdów więc starałem się nie męczyć nóg.
Trasa przez głębokie, Bartoszewo do Tanowa, później ścieżką z Tanowo do głębokiego i znowu lasem do domu.


Dane wyjazdu:
32.25 km 30.00 km teren
01:29 h 21.74 km/h:
Maks. pr.:41.50 km/h
Temperatura:16.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Trening czas zacząć

Wtorek, 26 kwietnia 2011 · dodano: 26.04.2011 | Komentarze 3

W święta doszedłem do wniosku, że skoro i tak jeżdżę, to trzeba to jakoś usystematyzować. Tak powstał mój pierwszy własny plan treningowy.
Dzisiaj pierwszy trening z założenia 1,5h w 65 -70% HR, problem polega na tym, że jeszcze nie kupiłem pulsometru, więc pomiar pulsu odbywa się "organoleptycznie", metodą na trzy palce ;D z 4 razy podczas wyjazdu.
Od przyszłego tygodnia już będzie z pulsometrem. Do niedzieli jakoś sobie muszę radzić.


Dane wyjazdu:
24.00 km 23.00 km teren
00:56 h 25.71 km/h:
Maks. pr.:44.73 km/h
Temperatura:16.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Po zmroku

Piątek, 22 kwietnia 2011 · dodano: 22.04.2011 | Komentarze 2

Z Pracy wyszedłem późno, w domu byłem przed 19, zanim zjadłem odpocząłem było już po godzinie 20. Zastanawiałem się czy jechać czy nie. Padło na wyjazd, ponieważ cały dzień o nim myślałem.
W momencie wyjazdu było już szaro. Gdy dojechałem czerwonym szlakiem do głębokiego, było już praktycznie ciemno. Okrążyłem jezioro i znowu, częściowo czerwonym, częściowo niebieskim szlakiem wróciłem do domu.
Jazda po lesie, kiedy jest ciemno, przyprawia mnie czasem o dreszcze. Te wszystkie dziki przy drodze, które udają że ich nie ma, sarny przebiegające tuż przed rowerem i drzewa wyskakujące zza zakrętu :D Adrenalina gwarantowana.


Dane wyjazdu:
42.26 km 40.00 km teren
01:45 h 24.15 km/h:
Maks. pr.:41.50 km/h
Temperatura:16.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Single speed vs Single track

Niedziela, 17 kwietnia 2011 · dodano: 17.04.2011 | Komentarze 9

Wczoraj było o single trackach to dzisiaj coś o single speedzie :)

Plan był ambitny, około 100km w terenie ;)
Niestety, plany mają to do siebie że nie zawsze udaje się je zrealizować.
Wyruszyłem tuż po GP chin, skierowałem się na szlak czerwony za przęsocińską leśniczówką. Wspaniała kręta droga, zakończona mega stromym zjazdem pełnym korzeni.
Sturlałem się w dół szybka redukcja biegów i.... i nic! macham manetką góra dół i nic się nie dzieje. Zatrzymałem się, szybkie spojrzenie na przerzutkę i wszystko stało się jasne.

Linkę trafił szlag.
W sumie nie wiem co sobie myślałem, ponieważ po dwóch latach, linki były w takim stanie że to po prostu musiało kiedyś nastąpić.
Jednak nastawiony byłem zbyt bojowo żeby po kilku km zawrócić do domu. Trochę walczyłem żeby to naprawić, ale nie udało mi się zmusić przerzutki do pracy. Usunąłem więć ostatni element pancerza, żeby się nie zgubił, podczepiłem w miarę naciągniętą linkę i jazda.

Tak powstał mój pierwszy w życiu ( nie licząc roweru salto ) Single speed.
Przerzutka bez naciągu ustawiła oczywiście łańcuch na najmniejszym trybie z tyłu, co niestety nie pomaga w jeździe po lesie.
Ale chłopaki nie płaczą :D

Niebieskim szlakiem dojechałem do polany harcerskiej, później na głębokie już po płaskim. Dalej kierunek Bartoszewo, Tanowo, Świdwie ale już bez dojazdu do samego jeziora. Bałem się że braknie mi sił na powrót.

<em>Gdzie się podziały drzewa??? A jeśli ma ich nie być to dlaczego kilka na środku uratowało swoje życie??</em>
Powrót oczywiście mam tylko pod górę, wszystkie podjazdy na całej trasie musiałem jechać na stojąco. Mięśnie paliły tak że chwilami miałem ochotę cisnąć rower w krzaki, na szczęście szkoda mi było w miarę nowego siodełka :D
Teraz czeka mnie wybór nowych linek i pancerzy oraz wymiana.
Jednocześnie wyleczyłem się z myśli o single speedzie ;) zdecydowanie stawiam na single tracki.


Wszystkie podjazdy musiałem zaliczać


Dane wyjazdu:
32.32 km 32.32 km teren
01:39 h 19.59 km/h:
Maks. pr.:43.05 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Marzenie o singlu idealnym...

Sobota, 16 kwietnia 2011 · dodano: 16.04.2011 | Komentarze 3

Chyba każdy miłośnik MTB, marzy o szlaku idealnym, wąskim, krętym, pełnym zjazdów i podjazdów. W taki dzień jak dzisiaj, kiedy nie ma czasu na daleką wyprawę szukam takiej drogi w okolicy.

Najpierw ruszyłem w kierunku głębokiego, czerwonym szlakiem, później troszkę ścieżki zdrowia oraz wieża quistorpa,


W drodze powrotnej zaliczyłem niebieski szlak od głębokiego do polany harcerskiej.


Dalej wąskimi ścieżkami, klucząc raz w lewo, raz w prawo dotarłem w okolice warszewa. Nie byłem jednak wystarczająco zmęczony, więc dokręciłem jeszcze swoje ulubione kółko treningowe i powrót do domu.

Kilka nowych szlaków odkryłem... idealny jeszcze gdzieś tam czeka.
Ale podobno zabawa polega na tym by gonić króliczka, a nie go złapać :)

Trasa według endomondo nie koniecznie idealnie odwzorowana


Dane wyjazdu:
125.50 km 0.00 km teren
05:36 h 22.41 km/h:
Maks. pr.:60.78 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Do okoła zalewu, cz.2

Niedziela, 10 kwietnia 2011 · dodano: 10.04.2011 | Komentarze 1

Druga część wycieczki. Trasa świnoujście- szczecin, pokonana strona polską.
Niedługo pełny opis wycieczki ze zdjęciami. W sumie w dwa dni pokonaliśmy 275,7km


Dane wyjazdu:
150.10 km 0.00 km teren
07:54 h 19.00 km/h:
Maks. pr.:50.50 km/h
Temperatura:13.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Do okola zalewu, cz.1

Sobota, 9 kwietnia 2011 · dodano: 09.04.2011 | Komentarze 0

Część pierwsza, dwudniowej wycieczki wokół zalewu. ( trasa szczecin Swinoujście pokonana stroną niemiecką )


Dane wyjazdu:
152.90 km 15.00 km teren
06:15 h 24.46 km/h:
Maks. pr.:36.54 km/h
Temperatura:22.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 3066 kcal

dom-pasewalk-uckermunde-dom

Niedziela, 3 kwietnia 2011 · dodano: 03.04.2011 | Komentarze 0

Zaczęło się jak zwykle, od dojazdu na głębokie. Wybrałem opcje przez las, na slickach to średnio przyjemna, ale droga jest krótsza niż ulicami. Przy głębokim krótkie zakupy i startujemy. Pierwszy kierunek to Pasewalk, postanowiliśmy jechać małymi wioskami, przez co raz czy dwa pobłądziliśmy. Z Pasewalku do Uckermunde szybkim tempem. Tam chwila na bułkę i powrót do domu. Kiedy dotarliśmy do głębokiego pić mi się chciało okrutnie. Niestety przy kiosku kolejka na 20 osób. Pożegnaliśmy się z Adamem i postanowiłem żółwim tempem podjechać pod osów, w poszukiwaniu sklepu. Okazało się że sklep był zamknięty no i tak już dotarłem do domu.
Zapis trasy, rozpoczęty od głębokiego