Kręcioł ;)
„Life is like riding a bicycle. To keep your balance you must keep moving” Albert Einstein
Info

Więcej o mnie i moje endomondo.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2012, Maj3 - 0
- 2012, Kwiecień6 - 2
- 2012, Luty2 - 9
- 2012, Styczeń4 - 7
- 2011, Grudzień4 - 13
- 2011, Listopad6 - 9
- 2011, Październik4 - 14
- 2011, Wrzesień7 - 7
- 2011, Sierpień12 - 15
- 2011, Lipiec13 - 17
- 2011, Czerwiec2 - 2
- 2011, Maj9 - 12
- 2011, Kwiecień11 - 22
- 2011, Marzec7 - 8
- 2011, Luty2 - 2
- 2011, Styczeń1 - 0
Dane wyjazdu:
38.00 km
0.00 km teren
01:50 h
20.73 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:18.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:kellys Quartz 2009
Iza jedzie pod górkę ;)
Niedziela, 3 lipca 2011 · dodano: 03.07.2011 | Komentarze 0
Nie było dzisiaj zbyt wiele czasu, chciałem się zmęczyć i jednocześnie pojeździć z Izą, więc zaplanowałem trasę z dużą ilością górek. Pierwsza pomiędzy Policami a Leśnem górnym, później płaski odcinek do głębokiego i podjazd pod Osów. Zjazd i podjazd terenowo pod gubałówkę. Dalej spokojnie do warszewa i zjazd do odry. Ostatni podjazd Strzałowską 900m długości i 58m w górę.Iza spisała się dzielnie i wytrwała a ja nie czuję już bólu kolan co oznacza że od przyszłego tygodnia rozpoczynam pracę nad powrotem do formy ;)
Dane wyjazdu:
70.00 km
10.00 km teren
03:29 h
20.10 km/h:
Maks. pr.:51.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:kellys Quartz 2009
Kolejna 70-tka
Niedziela, 26 czerwca 2011 · dodano: 26.06.2011 | Komentarze 1
Dzisiaj z Izą odwiedziliśmy zachodnich sąsiadów, przez Tanowo dojechaliśmy do Niemiec, później ścieżką w lewo do Pampow i powrót do naszego kochanego kraju. Uzbierało się w sumie sporo kilometrów z całkiem przyzwoitą średnią.
Dane wyjazdu:
73.00 km
30.00 km teren
h
km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:kellys Quartz 2009
Odchudzanie z Izą ;)
Sobota, 25 czerwca 2011 · dodano: 25.06.2011 | Komentarze 1
Iza się odchudza a ja naprawiam kolana, i tak turystycznym tempem zroblismy kilka kilometrów.Dane wyjazdu:
99.51 km
10.00 km teren
04:10 h
23.88 km/h:
Maks. pr.:54.84 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:kellys Quartz 2009
kręcenie po nowym terenie ;)
Niedziela, 22 maja 2011 · dodano: 22.05.2011 | Komentarze 2
Wczoraj miałem ambitne plany na dzień dzisiejszy, ale dzisiaj rano już ewidentnie nie miałem zapału do jazdy.Wybrałem się w stronę jeziora miedwie, zaliczając kilka okolicznych miejscowości. Troszkę błądziłem, kręciłem bez celu, ale tereny i drogi okazały się naprawdę fajne i na 100% wrócę w te rejony w najbliższym czasie. jedynie sam wyjazd ze szczecina to istna katastrofa ;( chodniki, ścieżki które kończą się bez zapowiedzi, drogi z dziurami przy prawej stronie wielkości koła rowerowego... katastrofa.
Mapka trasy według endomondo
Dane wyjazdu:
69.51 km
10.00 km teren
02:40 h
26.07 km/h:
Maks. pr.:51.19 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:kellys Quartz 2009
Terapia szosowa
Sobota, 21 maja 2011 · dodano: 21.05.2011 | Komentarze 1
Zgodnie z zaleceniami lekarza, żeby kolano się wykurowało, muszę przez jakiś czas zaoszczędzić mu drgań, jakich dostarcza jazda w terenie. W związku z tym dzisiaj wynudziłem się jeżdżąc po asfalcie. Początkowo, po pierwszych 10 km myślałem że licznik się zepsuł, bo średnia ponad 30km/hPóźniej wszystko wróciło do normy i zaczęła się normalizować.
Trasa przez Tanowo do Niemiec, później ścieżką do Glashute i do dobrej szczecińskiej. Dalej przez głębokie, gdzie stwierdziłem, że troszkę jazdy w terenie mi nie zaszkodzi więc zjechałem w las i skierowałem się do domu.
Dane wyjazdu:
26.09 km
26.09 km teren
01:34 h
16.65 km/h:
Maks. pr.:43.46 km/h
Temperatura:21.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:kellys Quartz 2009
awaria kolana
Sobota, 14 maja 2011 · dodano: 14.05.2011 | Komentarze 1
Od dłuższego czasu męczy mnie kolano, myślałem że już jest ok, ale niestety, ok było tylko pierwszych 10 km, podjechałem pod wieżę quistorpa ( pierwszy raz od początku do końca, bez schodzenia ), zjechałem w dół i wtedy poczułem ból.W związku z tym chyba czeka mnie wizyta u ortopedy.
Dane wyjazdu:
23.46 km
22.00 km teren
01:08 h
20.70 km/h:
Maks. pr.:39.71 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:kellys Quartz 2009
Zdążyć przed deszczem
Środa, 11 maja 2011 · dodano: 11.05.2011 | Komentarze 3
Wybrałem się dzisiaj na mały rekonesans, aktywny wypoczynek.Troszkę słabo wyliczyłem czas wyjazdu i wracałem po ciemku, w akompaniamencie błysków, grzmotów i wiatru. Na szczęście zdążyłem przed deszczem ;)
Trasa czerwonym szlakiem plus wokół głębokiego.
Dane wyjazdu:
44.15 km
42.00 km teren
02:10 h
20.38 km/h:
Maks. pr.:44.15 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:kellys Quartz 2009
Trening "interwałowy"
Wtorek, 10 maja 2011 · dodano: 10.05.2011 | Komentarze 1
Do trenujących chłopaków dołączyłem spóźniony, przy Gubałówce. Żeby tam dojechać na czas musiałem ostro kręcić, więc jakąś tam formę treningu też w tym czasie miałem ;)Grupa początkowo była spora, jednak w trakcie dalszej jazdy kolejno gubiły się osoby. Do końca treningu dotrwało nas ośmiu.
Trasa fajna, urozmaicona a sam trening momentami wymagający. Jazda w większej grupie po lesie, to dla mnie nowe doświadczenie, trzeba bardziej uważać, bo czasu na ominięcie przeszkody jest mniej. Narobiliśmy też sporo kurzu...
Dane wyjazdu:
57.87 km
47.00 km teren
02:52 h
20.19 km/h:
Maks. pr.:53.21 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:kellys Quartz 2009
Zalesie
Niedziela, 8 maja 2011 · dodano: 08.05.2011 | Komentarze 0
Droga głównie przez las, najpierw do rezerwatu świdwie, później do zalesia gdzie znajduje się jakaś siedziba nadleśnictwa.


Później powrót do głębokiego i do domu.
Dane wyjazdu:
30.72 km
30.72 km teren
02:00 h
15.36 km/h:
Maks. pr.:44.30 km/h
Temperatura:19.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:kellys Quartz 2009
Spacer na rowerze
Sobota, 7 maja 2011 · dodano: 07.05.2011 | Komentarze 2
Dzisiaj kręciłem bardzo pomalutku, na tyle na ile pozwalało moje sine kolano ;)Mimo to, wszystkie najważniejsze podjazdy, włącznie z Gubałówką zaliczone.
Jutro powinno być już konkretniej ;) troszkę się rozruszałem.