Kręcioł ;)
„Life is like riding a bicycle. To keep your balance you must keep moving” Albert Einstein
Info
Ten blog rowerowy prowadzi 2befree z miasteczka Police, Przęsocin. Mam przejechane 4640.90 kilometrów w tym 1963.78 w lesie i błocie ;P. Jeżdżę z prędkością średnią 21.27 km/h i właśnie się chwalę.Więcej o mnie i moje endomondo.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2012, Maj3 - 0
- 2012, Kwiecień6 - 2
- 2012, Luty2 - 9
- 2012, Styczeń4 - 7
- 2011, Grudzień4 - 13
- 2011, Listopad6 - 9
- 2011, Październik4 - 14
- 2011, Wrzesień7 - 7
- 2011, Sierpień12 - 15
- 2011, Lipiec13 - 17
- 2011, Czerwiec2 - 2
- 2011, Maj9 - 12
- 2011, Kwiecień11 - 22
- 2011, Marzec7 - 8
- 2011, Luty2 - 2
- 2011, Styczeń1 - 0
Dane wyjazdu:
24.00 km
20.00 km teren
01:10 h
20.57 km/h:
Maks. pr.:41.50 km/h
Temperatura:
HR max:203 (105%)
HR avg:143 ( 74%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1172 kcal
Rower:kellys Quartz 2009
Zabawy z pulsometrem
Czwartek, 7 lipca 2011 · dodano: 07.07.2011 | Komentarze 7
Pierwszy kontakt z pulsometrem, więc zamiast jechać wciąż gapiłem się w wyświetlacz ;/Będę musiał ponownie sięgnąć po lekturę dotyczącą treningu z pulsometrem i odświeżyć wiadomości o co w tym chodzi.
Zaszokowała mnie wartość pulsu ponad 200 na podjazdach pod gubałówkę lub pod osów.
Trasa czerwony, niebieski, od głędobkiego na osów...
Komentarze
axis | 11:53 piątek, 8 lipca 2011 | linkuj
Wróciłeś do jazdy w terenie, super! Trzeba zorganizować w jakiś weekend dłuższy wypad do lasu :)
Jarek | 11:17 piątek, 8 lipca 2011 | linkuj
Tam są linie wysokiego napięcia, które mogą powodować przekłamania nadajnika pulsometru.
Ja osobiście polecam jeżdżenie z tą zabawką + wcześniejsza lektura o co chodzi.
Ja osobiście polecam jeżdżenie z tą zabawką + wcześniejsza lektura o co chodzi.
maccacus | 22:23 czwartek, 7 lipca 2011 | linkuj
Średni wychodzi Ci "normalny". Specem nie jestem, ale wspominałem Ci o podziale na nisko- i wysokotętnowców - może tutaj trzeba szukać informacji. A mocno brałeś te podjazdy? W skali od 1 do 10, jeśli chodzi o intensywność?
sargath | 20:47 czwartek, 7 lipca 2011 | linkuj
coś chyba źle jest skalibrowane w tym pulsometrze, no chyba że to pośmiertny wpis :))
pozdrawiam
Komentuj
pozdrawiam